Marian Kowalski (@M_Kowalski1)

Marian Kowalski – kandydat na prezydenta Polski z ramienia Ruchu Narodowego nie próbuje nawet mówić poprawnie politycznie. Jasno określa swoje poglądy.

Marian Kowalski 20 marca gościł w Legnicy, spotkał się z mieszkańcami miasta, których na sali w hotelu Qubus było ponad 100.

Każdy za samą przynależność do Platformy Obywatelskiej z klucza powinien trafić do więzienia – mówił Kowalski do zgromadzonych w sali, którzy gromkimi brawami skwitowali te słowa.

Kandydat na prezydenta poruszył też wątki polityki zagranicznej i historycznej. – Ukraińcy jako klasa polityczna nie są naszymi przyjaciółmi. Co nas obchodzi, czy tam będzie demokracja – przekonywał. Wspomniał również o Brytyjczykach, którzy po II Wojnie Światowej odwdzięczyli się nam okrzykami „go home, go home”.

Według Mariana Kowalskiego, obecni rządzący krajem dają robić z naszego państwa „frajerów”.

– Polska tak samo, jak we wrześniu 1939 roku ma odegrać rolę dyżurnego frajera Europy. Jak pójdzie Polsce dobrze z Rosją, to poklepią nas i będą mówić, że jesteśmy dumą Europy, a jak nie, to znowu będziemy zwyzywani i powiedzą, że doprowadziliśmy do wojny – stwierdził.

źródło:e-legnickie.pl