Za Markiem Jakubiakiem, który został oskarżony przez działaczkę Partii Razem o molestowanie, stanął murem lider jego ugrupowania Paweł Kukiz. Wypowiedź Kukiza rozwścieczyła Adriana Zandberga.

Kukiz skomentował sytuację z Jakubiakiem i Samolińską: „Pani Samolińska… Ja rozumiem, że Wy, prawdziwi komuniści, macie dziś problem ze zbokami na lewicy (Jakub Dymek z ‘Krytyki Politycznej’ i Wybieralski z Agory) ale – bez przesady. Z całym szacunkiem, ale w życiu nie uwierzę, że Jakubiak Panią molestował”.

Zandberg na to: „Panowie z polskiej prawicy lubią pozować na obrońców kobiet. Często twierdzą, że są obyczajowymi konserwatystami. Byłem przekonany, że sprawa skończy się dla pana Jakubiaka przynajmniej rozmową wychowawczą. Że klubowi koledzy i koleżanki powiedzą mu to, czego najwyraźniej nie powiedzieli kiedyś rodzice: takie słowa są po prostu naganne”.

„Stało się inaczej. Paweł Kukiz zachował się jak podpity chamuś spod monopolowego. Korzystając ze swojej popularności, opublikował zdjęcia Justyny opatrzone żenującym komentarzem. Zachęcił w ten sposób swoich sympatyków do wylania wiader obrzydliwości. Nie mam słów na chamstwo Pawła Kukiza. Nikt przyzwoity nie powinien mu podawać ręki. Współczuję wszystkim kobietom, z którymi się styka ten buc” — dodał.