Wczoraj w czasie jednej z antyrządowych manifestacji zorganizowanej przez Ruch Narodowy, doszło do zatrzymania wielu uczestników a wśród nich liderów RN – Krzysztofa Bosaka i Roberta Winnickiego. Dziś o godzinie 12, pod komendą przy ul. Wilczej zaplanowano manifestację solidarnościową z zatrzymanymi.
Protesty wywołane ujawnieniem przez tygodnik „Wprost” taśm kompromitujących PO, od samego początku były brutalnie pacyfikowane przez policję. Wobec manifestantów – również kobiet i dzieci – używano pałek i gazu. Jeden z zatrzymanych po niedzielnej manifestacji pod Kancelarią Premiera oraz Sejmem opowiadał, że policjanci po zatrzymaniu kazali mu się rozebrać i robić przysiady nago. Wczoraj agresja policjantów nie osłabła, przeciwnie zatrzymano jeszcze więcej osób – wśród nich liderów Ruchu Narodowego – Krzysztofa Bosaka i Roberta Winnickiego. Nie zostali wypuszczeni na noc. W rozmowie z naszym portalem Artur Zawisza powiedział, że: „O 11 będą mieli postawione zarzuty. Do południa powinni ich wypuścić. Potem proces”.
AKTUALIZACJA (13:40): Jak informuje facebookowy profil Ruchu Narodowego, o godzinie 15 rozpocznie się rozprawa w trybie przyspieszonym. Obecnie przesłuchiwany jest Robert Winnicki. Zatrzymani są oskarżeni o naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy.
AKTUALIZACJA (15:40): „Krzysztof Bosak poinformował, że mimo zatrzymania uczestników manifestacji około 21szej policjanci aż do 3iej nad ranem uzgadniali swoją wersję oskarżenia o rzekome naruszenie nietykalności policjantów…” – pisze na swoim facebookowym profilu Artur Zawisza.
AKTUALIZACJA (18:00): Profil Ruchu Narodowego podaje, że sąd przychylił się do wniosku obrony. Sąd skierował sprawę do prokuratury w celu przygotowania postępowania przygotowawczego w trybie ogólnym. Robert Winnicki i Krzysztof Bosak są wolni.