Na portalu zrzutka.pl zorganizowano zbiórkę pieniędzy dla Mateusza Kijowskiego na najpotrzebniejsze rzeczy. Chcą zebrać 25 tys. zł po to, aby zatrzymać byłego lidera KOD w Polsce. Zbiórka została nazwana „Stypendium Wolności”.

Mateusz Kijowski dzień wcześniej potwierdził we wpisie na swoim blogu, że rezygnuje z działalności politycznej i emigruje z Polski. Kijowski wyjaśnił, że nie jest w stanie znaleźć zatrudnienia w Polsce. Z pomocą przychodzą inni „opozycjoniści”.

Organizatorem zbiórki pieniędzy jest Elżbieta Pawłowicz-Opara. Jak możemy przeczytać na zrzutka.pl „Mateusz nie może znaleźć w Polsce zatrudnienia. Nie jest w stanie wywiązywać się ze swoich zobowiązań finansowych, a przecież wcześniej żył jak każdy z nas.”

Były lider KOD przedstawiony jest jako prześladowany opozycjonista, którego władza chce pogrążyć. „Dlaczego władza w ten sposób zaatakowała Mateusza i jego rodzinę? To proste. Bo stał się rozpoznawalną twarzą ruchu obywatelskiego protestu. A najłatwiej zniszczyć ruch uderzając w jego lidera.” – czytamy.

Zbiórka została nazwana „Stypendium Wolności”. Jak pisze Elżbieta Pawłowicz-Opara, „To pozwoliłoby mu zostać z nami i nadal nas wspierać w obronie podstawowych wartości demokratycznych w Polsce”.

Powołają fundację

Możemy się dowiedzieć, że trwają pracę nad powołaniem fundacji, która pomagała by „aktywnym opozycjonistom”. Fundacja „dałaby osobowość prawną do organizowania różnych form aktywności obywatelskiej i pozwoliła na profesjonalne metody pozyskiwania funduszy na taką działalność”.

Zebrano już ponad 4 tys. złotych.