Foto: cs.wikipedia.org

Zostało podpisane porozumienie przez władców BRICS, dzięki któremu powstanie Nowy Bank Rozwoju. Będzie to konkurencja dla dotychczasowych hegemonów: Banku Światowego oraz Międzynarodowego Funduszu Walutowego. 

Nowy Bank Rozwoju ma mieć kapitał o wartości 100 mld dolarów. Do podstawowych zadań Banku będzie należeć finansowanie projektów związanych z infrastrukturą oraz pomaganie krajom, które przeżyły tzw. ”szok finansowy”. Powołanie Banku uzgodnili przywódcy: Brazylii, Rosji, Chin, RPA, a także premier Indii. Stało się to w brazylisjkiej Fortalezie.

Nowy Bank Rozwoju ma zacząć działać od 2016 roku. Jest on otwarty także dla innych krajów, jednak pozostaje jeden warunek. Udział państw BRICS musi wynosi powyżej 55 procent.

W ramach tego projektu powstanie też specjalny fundusz Contingent Reserve Arrangement. Jego wota wynosić będzie 100 mld USD. Utworzony zostanie z części rezerw państw BRICS. I tak Chiny wpłaca do niego 41 mld USD, RPA 5 mld USD, a pozostałe kraje po 18 mld USD. Celem tego funduszu ma być pomoc krajom, które przeżywają kryzys płatniczy.

Te wszystkie ustalenia z Fortalezy burzą powojenny ład finansowy. Do tej pory hegemonem były Stany Zjednoczone, a dolar jedyną globalną walutą rezerwową. Kraje, które sie rozwijają, domagały się większego udziału w BŚ i w MFW, jednak Zachód stawiał opór tym żądaniom. Wobec takiej sytuacji kraje BRICS postanowiły stworzyć własne instytucje.

Na podstawie: bankier.pl