fot. wikimedia.commons.org

Pełniący obowiązki papieża kardynał Bergoglio znów przekroczył granicę żenady. Tym razem skomentował masakrę homoseksualistów w Orlando.

Podczas lotu powrotnego z Armenii Bergoglio został zapytany o masakrę w Orlando. Dziennikarze poprosili o odniesienie się do słów kardynała Reinharda Marxa, przewodniczącego niemieckiego episkopatu. Stwierdził on, że „katolicy winni są przeprosiny osobom homoseksualnym, ponieważ przyczynili się do ich marginalizacji”.

Katolicy i inni chrześcijanie muszą prosić o wybaczenie nie tylko osoby homoseksualne. Muszą prosić Boga, by wybaczył, że ich dyskryminowali i wzbudzali wrogie postawy wobec nich – powiedział p.o. papieża.

Jakoś kardynałowi przez usta nie przeszło, że mordercą z Orlando był zwolennik Państwa Islamskiego.

1 KOMENTARZ

  1. Mnie nikt nie musi przepraszać. Jako homo, nigdy mnie nikt nie dyskryminował, nie prześladował, ani marginalizował. Jeśli chodzi o Orlando? jak dobrze pogrzebiemy po internecie to dowiemy się że była to operacją pod fałszywą flagą.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.