Prezydent Birmy, zobowiązał przedstawicieli muzułmańskiej mniejszości do zwrócenia dokumentów tożsamości które umożliwiały im m.in głosowanie w wyborach. Zwrot nastąpić ma do końca miesiąca.
Wyznawcy islamu z mniejszości etnicznej Rohingya, nie mają birmańskiego obywatelstwa a prawo głosu dawały im tymczasowe dokumenty. Ważność tych dokumentów ma wygasnąć w marcu – a dotknie to około pół miliona muzułmanów.
Bez ważnych dokumentów, nie będą mogli oni wziąć udziału w zaplanowanych na ten rok referendum i wyborach parlamentarnych w Birmie. ONZ apeluje do władz kraju, o przyznanie muzułmanom obywatelstwa ale taki pomysł spotyka się ze stanowczymi protestami mnichów buddyjskich.
@Eli Bartek Zolkos….Plagą są ludzie twojego pokroju…Nienawistni i agresywni.Izrael to nielegalne państwo, okupant! Zabijacie dzieci i kobiety,niszczyciel ludziom domy…Wy Żydzi jesteście faszystami!!!
przestańcie kłamać , kurwa nie pomagacie w zwalczaniu tej plagi tylko nas ośmieszacie – kto wam kurwa płaci ? Saudowie?!
pierdolicie głupoty !!! podaj źródło!
Ktos na swiecie jeszcze mysli