Dick Churchill zmarł. Jak poinformowała rodzina brytyjskiego pilota bombowców, stało się to 12 lutego w jego domu niedaleko Credition (hrabstwo Devon). Miał 99 lat.

Dick Churchill – brytyjski uciekinier

Brytyjski pilot był jednym z 76-osobowej grupy uciekinierów, któremu udało się wydostać z niemieckiego obozu Stalag Luft III położonego na terenie dzisiejszego miasta Żagań. Później niestety złapano go ponownie. Jak jednak tam trafił? Bombowiec Churchilla w czasie walk w 1940 roku prowadzonych z Niemcami nad Holandią został strącony. W 1942 roku przetransportowano go do obozu jenieckiego Stalag Luft III powstałego na terenie ówczesnej Rzeszy wiosną tego samego roku.

Źródło: nytimes.com

W 1944 roku Dick wziął udział w jednej z największych ucieczek zorganizowanych przez jeńców w czasie drugiej wojny światowej. Był jednym z kopiących tunele, które miały zapewnić więźniom wolność. Churchillowi udało się spędzić poza terenem obozu 2 dni. W celu zmylenia Niemców próbował przedstawiać się jako Rumun. Jego kompan Bob Nelson udawał z kolei Szweda. Oboje zostali znalezieni przez farmerów w stodole, gdzie próbowali się ukryć przed szukającymi ich oddziałami. Planowali przedostać się do Czechosłowacji i stamtąd wrócić do Wielkiej Brytanii.

Szczęśliwa zbieżność nazwisk

Większość uciekinierów po nieudanej ucieczce z powrotem trafiła do obozu. Tylko 3 z nich udało się przedostać na drugą stronę frontu. 50 więźniów po ponownym pojmaniu zostało rozstrzelanych. Jak wspominał Churchill, nie znalazł się wśród nich tylko dlatego, iż Niemcy podejrzewali, że jest on spokrewniony z Winstonem Churchillem, brytyjskim premierem. Podejrzenia były zresztą niesłuszne, gdyż samemu pilotowi nie było na ten temat nic wiadomo. Przyznał jednak, że ten szczęśliwy zbieg okoliczności ocalił mu życie. Naziści trzymali go przy życiu na wypadek użycia jego osoby jako przynęty w czasie negocjacji.

Po wojnie Dick Churchill chciał pozostać w RAF-ie, lecz było to niemożliwe ze względu na problemy ze słuchem, które powstały u niego w wyniku zestrzelenia. W 2018 roku pilot udzielił wywiadu stacji BBC, w którym opowiedział o swoich przeżyciach z obozu. Z wywiadem możesz zapoznać się TUTAJ.

Stalag Luft III  

Miejsce, do którego przewieziono Churchilla, powstało z zamiarem przetrzymywania tam żołnierzy – pilotów, lotników i członków załóg samolotów amerykańskich i RAF-u niezależnie od ich stopnia wojskowego. Trafiali tam żołnierze pochodzący z wielu państw, którym przyszło się mierzyć z niemieckimi siłami zbrojnymi. Należeli do nich między innymi: lotnicy z Australii, Nowej Zelandii, Republiki Południowej Afryki, jak również wielu krajów z Europy. Obóz został zlokalizowany w Żaganiu (dawniej Sagan) nie przez przypadek, gdyż duża odległość od granic i państw neutralnych (na przykład Szwajcarii – 625 km) w praktyce uniemożliwiała potencjalnym uciekinierom, przedostanie się na bezpieczne tereny. Duże zalesienie, oddalenie od siedzib ludzkich, a także piaszczysta gleba miała na celu skutecznie odciągnąć lotników od niecnych planów. Poza tym obóz był zabezpieczony drutem kolczastym wysokim na 2,5 metra. Co 100 metrów stały wieże strażnicze, z których rozstrzeliwano jeńców, którzy przekraczali dopuszczalną odległość od drutu. W związku z intensywnymi i skutecznymi działaniami lotnictwa niemieckiego liczba jeńców obozu wciąż wzrastała. Powodowało to konieczność rozbudowy Stalagu o kolejne części. Do istniejącego sektora centralnego i wschodniego, w marcu 1943 roku doszedł sektor północny. Wczesną wiosną 1944 roku dobudowano zaś sektor południowy i zachodni.

Źródło: therealgreatescape.com

Ze względu na szybko zbliżającą się Armię Czerwoną Adolf Hitler wraz z Hermannem Göringiem dnia 27 stycznia 1945 roku podjęli decyzję o ewakuacji obozu. Tego samego dnia z terenu Stalagu Luft III w okolice miasta Spremberg przetransportowano około 10 tysięcy jeńców, skąd zostali rozwiezieni do innych obozów.

Historia „Wielkiej Ucieczki”

Sama historia „Wielkiej Ucieczki” budzi po dziś dzień wiele emocji. Na podstawie tego wydarzenia powstał nawet film fabularny z 1963 roku ze Steve’em McQueenem i Charlesem Bronsonem w rolach głównych. Swój początek „Wielka Ucieczka” miała w marcu 1943 roku, kiedy to został zawiązany Komitet X. Na jego czele stanął major Roger J. Bushell. Celem Komitetu było przygotowanie i przeprowadzenie ucieczki 200 więźniów. Jednym z działań mających doprowadzić jeńców do wyjścia było równoczesne kopanie 3 tuneli, które nazwano „Tom”, „Dick” i „Harry”. Praca była niezwykle mozolna. Lotnicy do kopania używali desek z prycz, za pompę powietrzną służył worek z ubrań, przewody zrobiono zaś z puszek po skondensowanym mleku. Tunel „Tom” został odkryty przez Nazistów i wysadzony w powietrze. „Dick” prowadził do nowopowstałego sektora zachodniego, więc z niego zrezygnowano. Całe prace skupiły się więc na „Harrym”. W styczniu 1944 roku tunel był gotowy i czekał jedynie na decyzję o ucieczce.

Ucieczka i egzekucja

Termin wyznaczono na noc z 24 na 25 marca 1944 roku. Z planowanych 200, jedynie 80 udało się wydostać z tunelu. Wartownik, który stał tej nocy na straży, odkrył ucieczkę i zatrzymał nad ranem przy wyjściu 4 ostatnich uciekinierów. 76 osób opuściło teren obozu. Wieść o masowej ucieczce dotarła do samego Adolfa Hitlera, który to dnia 26 marca 1944 roku zwołał naradę z udziałem Hermanna Göringa, Heinricha Himmlera oraz Wilhelma Keitla. Oświadczył na niej, że wszystkich schwytanych zbiegów należy rozstrzelać. Ostatecznie po namowach Himmlera stanęło na liczbie 50. Zarządzono ogromną akcję poszukiwawczą. W jej wyniku znaleziono aż 73 więźniów. Jedynie 3 udało się zbiec i przedostać się do Wielkiej Brytanii. Byli to Norwegowie: Peter Bergsland i Jens Muller oraz Holender Bram van der Stok.

Jak wspominał Churchill w swoim wywiadzie udzielonym dla stacji BBC: „Możesz być cicho, za dużo nie robić, żeby nie denerwować Niemców lub Gestapo. Możesz też spróbować, być w opozycji i czuć się dzięki temu lepiej”.

Zarówno on, jak i inni współwięźniowie woleli zginąć w czasie próby ucieczki niż czekać na wybawienie, które mogło nigdy nie nadejść. Za ich odwagę i determinację należy się im wieczny szacunek.

Obecnie na terenie byłego Stalagu funkcjonuje Muzeum Obozów Jenieckich, do którego odwiedzenia Autorka (jako rodowita Żaganianka) gorąca zachęca. TU znajdziesz więcej informacji na temat Muzeum.

 

Zapoznaj się z osobą nowej ambasador USA w Arabii Saudyjskiej.