„Kto zabił Jezusa?” Pawła Lisickiego to bardzo ciekawa lektura na temat sporu o sprawców śmierci Jezusa Chrystusa. Rozprawa na pytanie zawarte w tytule liczy niemal 400 stron, ale zapewniam was, że tą książkę czytało mi się o wiele przyjemniej niż o wiele krótsze dzieła na ten temat. To chyba pierwsza pozycja nie-fabularna, która mnie na prawdę wciągnęła.

Okładka książki: „Kto zabił Jezusa?”.
Foto: Wydawnictwo M

Trudno by mi było streścić prawie 400-stronnicową książkę, dlatego posłużę się cytatami. „”Mało kto zdaje sobie sprawę, że spór o to, kim byli sprawcy śmierci Jezusa z Nazaretu, wciąż trwa, a nawet, można powiedzie, nigdy nie był tak żywy jak obecnie. Dzieje się tak zapewnie dlatego, że pozornie tylko zdaje się to być debata o przeszłości. Tak naprawdę można sądzic, że historia stała się poręcznym instrumentem walki z antysemityzmem.„”  – pisze Paweł Lisicki. „Niektórzy sądzili, że cała wina wyłącznie obarcza Żydów, Piłat zatem i Rzymianie byli tylko narzędziem. Zgodnie z drugim stanowiskiem wina w przeważającej części obciąża Żydów, chociaż jakiś niewielki udział, choćby przez potwierdzenie wydanego wcześniej wyroku, a następnie jego wykonanie, mieli Rzymianie. Trzecie stanowisko (…) mówi, że Żydzi są odpowiedzialni na równi z Rzymianami. Przeprowadzono dwa osobne procesy i zarówno w żydowskim, przed Sanhedrynem, jak i w rzymskim, przed prefektem, zapadły dwa osobne wyroki śmierci. (…) Obecne jednak dominuje przeświadczenie, że wina żydowska była albo nieistotna, stanowisko czwarte, i sprowadzała się do być może do zatrzymania Jezusa oraz przekazania Go Rzymianom, albo wręcz, stanowisko piąte, żadna: wyłączna wina spada na Rzymian, Żydzi nie mieli ze sprawą Jezusa nic wspólnego, ba, w wersji skrajnej próbowali Go bronić. Jeśli do tych pięciu możliwych stanowisk dotyczących kwestii winy dodać pytanie o to, kim konkretnie byli sprawcy, widać, jak niezwykle skomplikowany jest problem ustalenia odpowiedzialności na skądinąd proste pytanie: kto zabił Jezusa?

Paweł Lisicki w poszukiwaniu prawdy przytacza rozmaite źródła starożytne, np. „Testimonium Flavianum” Józefa Flawiusza. Jego ksiązka to wciągająca podróż w głąb historii w poszukiwaniu prawdy. Nie bez przyczyny Rafał Ziemkiewicz napisał w jej recenzji: „Autor prowadzi nas przez gąszcz faktów i interpretacji z wielką erudycją i biegłością, dzięki czemu poznawanie wraz z nim losów wiary chrześcijańskiej staje się nie trudem, ale niezwykłą, porywającą przygodą.„. Książkę polecam wszystkim tym, którzy lubią poszerzać swoją wiedzę historyczną. Z drugiej strony, jeżeli ktoś po prostu od czasu do czasu chce poczytać sobie coś ciekawego i odkryć nowe, nieznane dla niego fakty. Książkę polecam także tym, którzy chcieliby dowiedzieć się, jak polityczna poprawność wypacza prawdę historyczną, a nawet naszą wiarę.

Wszystkim, których nurtuje pytanie „kto zabił Jezusa?” zapraszam na stronę Wydawnictwa M, które wydało wspomnianą książkę Pawła Lisickiego.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.