„Główne i ważne sprawy europejskie nie mogą być dłużej rozwiązywane przez rządy narodowe. Potrzebujemy wspólnotowych instytucji. W którymś momencie będziemy potrzebować rządu europejskiego” – powiedział Martin Schulz przewodniczący Parlamentu Europejskiego.

Schulz jako argument koronny dla swojej tezy podaje przykład kryzysu greckiego. Jak wyjaśniał tygodnikowi „Stern”, żadne z państw członkowskich UE nie poradzi sobie samotnie z takimi problemami jak światowy handel, imigracja, zmiany klimatyczne, uchylanie się od płacenia podatków czy polityka monetarna.

Schulz zarzucił również niektórym przywódcom państw UE… przedkładanie interesów narodowych nad interesy europejskie. Przewodniczący PE podkreślił, że w obecnych czasach jest to nie do przyjęcia.

źródło: stern.de, niezalezna.pl