Instytut Roberta Kocha ostrzegł przed zagrożeniem rozprzestrzenienia się chorób, które do Niemiec przywożą imigranci z Afryki i Bliskiego Wschodu. W ostatnich tygodniach u niektórych z nich stwierdzono poważne i rzadkie choroby.

W swoim komunikacie instytucja ostrzegła personel medyczny, aby był on przygotowany na leczenie osób chorych na choroby „nietypowe dla Niemiec”.

Instytut Roberta Kocha wymienił wśród nich m.in. malarię, gorączka, tyfus, dur brzuszny, zapalenie opon mózgowych czy gruźlicę.

Wielu z imigrantów cierpi także na choroby pasożytnicze związane ze złymi warunkami sanitarnymi, takie jak świerzb i osady z wszy.

Największe obawy związane są jednak z grypą. Land Szlezwiku-Holsztynu zamierza zapewnić ochronę przed tą chorobą w ośrodkach dla uchodźców.

autonom.pl/jungefreiheit.de