Był już ślimak jako ryba, marchewka jako owoc, a teraz przyszedł czas na „elektryczną osobę prawną”. Europosłowie wzięli na swoje barki kolejną ważną misję.

Parlament Europejski wezwał do przyjęcia przez Unię Europejską wspólnych przepisów dla sektora robotyki, dotyczących przede wszystkim standardów etycznych i odpowiedzialności prawnej za wypadki i szkody spowodowane przez roboty.

W przyjętej w Strasburgu rezolucji europarlament apeluje do Komisji Europejskiej, by przedstawiła propozycję unijnych przepisów prawa cywilnego dotyczących robotyki.

Według PE konieczne byłoby między innymi wprowadzenie obowiązkowego systemu ubezpieczeń dla pojazdów bez kierowcy oraz utworzenie funduszu na odszkodowania dla ofiar wypadków spowodowanych przez samochody bez kierowcy.

Europosłowie ocenili, że w dalszej perspektywie należy rozważyć ustanowienie szczególnego statusu „elektrycznej osoby prawnej” dla najbardziej skomplikowanych i autonomicznych robotów, a także wyjaśnić kwestie odpowiedzialności cywilnej za szkody wyrządzone przez takie urządzenia.

Politycy z PE przekonują, że wraz z coraz szerszym wykorzystaniem robotów i sztucznej inteligencji pojawiają się też problemy związane z poszanowaniem prawa do prywatności i godności ludzkiej. Odpowiedzią ma być kolejna agencja, tym razem ds. robotyki i sztucznej inteligencji. Komisja miałaby pomagać władzom w spawach technicznych, etycznych i regulacyjnych.

„Rozumiem obawy dotyczące nadania robotom jakiegoś osobnego statusu. Musimy jednak wybiegać myślą w przyszłość. Nie mówimy tu o science fiction, postęp w robotyce jest ogromny i dzieje się na naszych oczach. Coraz częściej korzystamy z urządzeń w mniejszym lub większym stopniu sterowanych przez roboty” – powiedział europoseł PO Tadeusz Zwiefka.

Rezolucję poparło 396 europosłów, 123 było przeciw, a 85 wstrzymało się od głosu. Nie jest ona wiążąca dla Komisji Europejskiej, ale jeśli nie zdecyduje się ona zaproponować przepisów, o które zwracają się eurodeputowani, będzie musiała wyjaśnić powody takiej decyzji.