Źródło: wikipedia.pl

„Polskie” media po raz kolejny pokazały w jak dramatycznej kondycji jest dzisiejsza, III tfuu RP. Zapraszanie gdziekolwiek ludzi pokroju Jerzego Urbana – komunistycznej kreatury jest skandalem i przejawem dziwnego psychicznego i umysłowego skrzywienia.

Urban wystąpił w programie Polsat News – „Skandaliści”. I już w tym miejscu mamy pierwszą sprzeczność i tzw. „błąd założycielski”. Otóż Urban nie jest żadnym skandalistą. Jest zwykłą wyrachowaną antypolską kanalią. Goebbelsem stanu wojennego szczującym na Polaków, zaufanym sługusem zbrodniarza Jaruzelskiego, który cale życie wysługiwał się moskiewskiemu zaborcy. Jest wreszcie Urban łajdakiem odpowiedzialnym za seanse nienawiści pod adresem ks. Popiełuszki i krycie jego morderców. I takie moralne zero, łotr który całe swoje życie poświęcił na walkę z Polską i Kościołem, jest zapraszany do telewizji, a pusta dziennikareczka patrzy w niego jak w obrazek.

Nie będę pisał o czym mówił Urban bo nie wiem. Nie oglądałem ze względów estetycznych. Słuchanie czy oglądanie Urbana jest jak kąpanie się w szambie. Umyć się można, ale smród ciągnął się będzie jeszcze długo. Wiem jednak, że jeżeli kiedykolwiek doczekamy prawdziwie wolnej Polski to powinien zostać w najlepszym wypadku wystawiony w dybach na Rynku a następnie zgnić w pierdlu. Ewentualnie można mu pozwolić odejść wolno do Moskwy. Z biletem w jedną stronę. Tam jego czerwoni zbrodniczy bracia przyjmą go zapewne z euforią. Ale zapraszanie go gdziekolwiek, a zwłaszcza do mediów w innym celu niż publiczne obrzucenie zgniłymi pomidorami jest przejawem degeneracji tego systemu.

Od stworzenia świata
Od dziejów zarania
Dupa nam służyła
Wyłącznie do srania

Aż przyszedł Jaruzel
Zmienił wolę Pana
Przyszył dupie uszy
I stworzył Urbana