Maj i czerwiec to tradycyjnie okres pierwszych komunii. Po ostatnich dwóch latach, kiedy przyjęcia komunijne organizowane były z pandemicznymi obostrzeniami, nareszcie można wyprawić rodzinną uroczystość bez żadnych ograniczeń. Przyjęcie komunijne to ważne wydarzenie w życiu trzecioklasistów i ich rodzin. Tak ważne, że niektórzy rodzice rezerwują salę w restauracji nawet do dwóch lat wcześniej.

Kogo wypada zaprosić?

Tradycyjne minimum gości obejmuje najbliższą rodzinę, czyli babcie i dziadków oraz rodziców chrzestnych. Jeśli chodzi o uroczystość kościelną, to obecność ojca i matki chrzestnej dziecka nie jest konieczna. Nie mają oni do spełnienia konkretnej funkcji i są traktowani jak wszyscy goście. To istotna informacja, gdyż, po około dziesięciu latach po chrzcie, nie zawsze z rodzicami chrzestnymi jest utrzymywana poprawna relacja. Jeśli mama i tata mają rodzeństwo, to zapraszani są również ciocie i wujkowie wraz z rodzinami. Minimalna liczba gości zapraszanych na przyjęcie komunijne wynosi więc sześć osób, nie licząc domowników. Natomiast górnego limitu nie ma… chyba, że ograniczeniem jest domowy budżet.

Przyjęcie komunijne w lokalu czy w domu?

Zorganizować komunię w domu czy w restauracji? Oba rozwiązania mają swoje plusy i minusy. Przyjęcie w domu jest bardziej ekonomiczną opcją. Goście poczują się też bardziej swobodnie. Jeśli dysponuje się tarasem albo ogródkiem, to uroczystość powinna przebiec w miłej, rodzinnej atmosferze. Dodatkowo, zaproszone dzieci będą mogły bawić się zabawkami dostępnymi w domu, co powinno je zająć przez pewien czas. Niestety, łączy się z tym dużo obowiązków, takich jak wysprzątanie domu, przemyślenie listy dań, zrobienie zakupów, przygotowanie potraw, udekorowanie stołu oraz obsługiwanie gości podczas obiadu. Jeśli chodzi o organizację w restauracji to jest to rozwiązanie idealne, gdy brak nam czasu i talentu na szykowanie uroczystości. Zamiast tego można poświęcić dzień dziecku, które jest przecież najważniejsze w tym momencie. Przyjęcie w restauracji niestety nie jest tanie. Do tego rezerwacja sali w odpowiednim terminie to dosyć duże wyzwanie. Impreza w lokalu to także wyzwanie dla dzieci, którym może się zwyczajnie nudzić. Jeśli organizatorzy nie przygotowali specjalnych atrakcji, to dzieciom pozostanie bieganie po sali i przeszkadzanie pozostałym gościom.

Co dać na pierwszą komunię?

Nie tylko rodzice przed pierwszą komunią mają problem do rozwiązania. Głównym zmartwieniem każdego gościa jest odpowiedni prezent. Zwykle rodzice chrzestni powinni być bardziej hojni i ofiarować kosztowniejszy upominek, ale nie jest to regułą. Jeśli można szczerze porozmawiać z organizatorami, to najłatwiej wspólnie wypracować kwestię prezentu – czy będzie to konkretna rzecz, kwota czy składka z innymi gośćmi na jeden większy, wymarzony prezent. A jeśli nie wypada zapytać wprost? Najpopularniejsze prezenty w ostatnim roku to:

  • Smartfon
  • Smartwatch
  • Aparat Instax
  • Hulajnoga elektryczna
  • Tablet
  • Opaska fitness

Bezpieczną opcją jest po prostu wręczenie koperty, ale i tu są wątpliwości co do wysokości kwoty. Jeśli jest to przyjęcie organizowane w restauracji to wypada dać 300–400 zł gdy idziemy sami lub około 200 zł za osobę, jeśli wybieramy się z partnerem i dziećmi. Uroczystość w domu to minimum 300 zł za rodzinę. Warto jednak pamiętać, że zawartość koperty powinna być dopasowana do możliwości gości. Nie jest w dobrym tonie tłumaczenie się z przygotowanej sumy. Jeżeli nie dysponujesz odpowiednią, Twoim zdaniem, kwotą, to sprezentuj piękną Biblię – to odpowiedni podarunek, który zostanie z dzieckiem na lata. Ładnie wydana książka to wydatek rzędu 100–200  zł. Można również podarować biżuterię – złoty krzyżyk lub medalik. W tym przypadku może to być pamiątka rodzinna, która jest cenniejsza od jakiegokolwiek zakupu.

Świecka komunia

Świecka komunia to alternatywa dla osób niewierzących. Rodzice nie chcą, by ich dziecko czuło się gorsze od tych, które przystąpią do komunii. Jeśli większość klasy będzie miała przyjęcie, a zaraz po nim rozpocznie się festiwal chwalenia się prezentami, to dzieciom ateistów może być naprawdę trudno. W związku z tym wielu rodziców organizuje „świecką komunię”. Jest to przyjęcie podobne do komunijnego, lecz nie poprzedza go wizyta w kościele i przyjęcie sakramentów. Dzieci zostaną obdarowane prezentami od zaproszonych członków rodziny. Innym pomysłem jest wspólny, rodzinny wyjazd do atrakcyjnego dla dzieci miejsca, na przykład Legolandu. W ten sposób dzieci ominie „gorączka” przygotowań wśród klasowych kolegów oraz pierwszy dzień w szkole z nowymi telefonami lub rowerami. Zamiast tego same będą miały co opowiadać i z czego być dumne.

Ile kosztuje przyjęcie komunijne?

Koszt przygotowania każdego przyjęcia zależy od możliwości finansowych organizatorów. Niezbędne są jednak wydatki kościelne, których wysokość zwykle ustala proboszcz. Kwota obejmuje różaniec, książeczkę do nabożeństw, honorarium dla organisty, zakup kwiatów, dekoracje kościoła, upominek dla księdza oraz katechetów – wszystko to kosztuje 150–400 zł za dziecko. Do tego alba, czyli tradycyjny strój, w którym maluch przyjmuje sakrament. Można otrzymać ją bezpłatnie od kuzyna czy koleżanki lub kupić używaną. To rozwiązanie nie tylko tańsze, ale również bardziej ekologiczne. Niektóre parafie dopuszczają również sukienki dla dziewczynek. Elegancka sukienka komunijna może kosztować nawet 1 000 zł. Koszt przyjęcia komunijnego zależy od tego, gdzie jest organizowane i co obejmuje. Jeśli tylko obiad, a później tort i kawę, to minimalnie 180 zł w restauracji lub 100 zł w domu. Opcja z zimnym bufetem na popołudnie albo z ciepłą kolacją może nawet podwoić tę kwotę. To oczywiście nie koniec wydatków: zaproszenia, stroje dla rodziców i osobne ubranie „pod albę”, fryzjer dla mamy, wianek dla dziewczynki, dekoracje stołu, kwiaty i fotograf… Od zasobności portfela rodziców zależy decyzja, ile wydadzą na organizację przyjęcia.

Pierwsza komunia jest niezwykłym przeżyciem przede wszystkim dla dziecka. Warto porozmawiać z małym człowiekiem o sakramencie i wspólnym świętowaniu. Jego zdanie powinno być wzięte pod uwagę w tym jednym z ważniejszych dni.