„Dynamo” to nazwa polskich i portugalskich służb, które rozbiły grupę osób, zajmujących się nielegalną produkcją i sprzedażą papierosów. Centrum dowodzenia oszuści znaleźli sobie na południu Portugalii, w popularnym regionie turystycznym.
Produkowane wyroby sprzedawali do klientów w kilku krajach Unii Europejskiej. Straty dla państwa związane z owym przekrętem to dziesiątki milionów złotych. Nielegalna fabryka została zlikwidowana.
Osoby, które przyjechały do pracy w zamkniętej już fabryce to obywatele Portugalii, Ukrainy, Mołdawii, Rumunii, Rosji, ale również Polacy (dwie osoby). W sumie zatrzymanych zostało 13 pracowników. Zarabiali tam gigantyczne pieniądze.
Produkowane przez nich papierosy zalewały czarny rynek w Portugalii i kilku innych państwach UE.
„Fabryka była ogromna. W środku zabezpieczono kompletną linię produkcyjną” – mówi Paweł Żukiewicz z Centralnego Biura Śledczego Policji. Przy całej akcji pomagali również funkcjonariusze Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej. „Poinformowaliśmy służby portugalskie i razem z Centralnym Biurem Śledczym Policji a także Europolem i służbami portugalskimi przeszukaliśmy kilkanaście nieruchomości” – dodaje Joanna Konieczniak z Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.
Przejęto prawie 16 mln sztuk papierosów, a z zarekwirowanego tam tytoniu o łącznej wadze 30 ton dałoby się wyprodukować jeszcze dwa razy tyle. Towar skonfiskowany przez odpowiednie służby w Portugalii zostanie poddany utylizacji.
Przestępcy mieli wcześniej związek ze zlikwidowaną w zeszłym roku w Polsce wielką fabryką nielegalnych papierosów. Później swoją działalność przenieśli m.in. właśnie w okolice Portugalskiego miasta Faro.
Tytoniowa szajka dokonała oszustw na ponad 40 mln złotych.
W Polsce około 10% papierosów pochodzi z nielegalnego zródła, choć ta szara strefa z roku na rok maleje. „Spadek szarej strefy na rynku wyrobów tytoniowych wynika przede wszystkim z zahamowania podwyżek akcyzy” – oznajmia Jakub Bińkowski ze Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. Gdyż im wyższa akcyza, tym droższe legalne papierosy i palacze szukają czegoś tańszego.
Przewóz papierosów do Polski ze Wschodu ukróciły także dokładne kontrole graniczne, m.in. przy pomocy skanerów. Prześwietlane są nie tylko samochody osobowe, busy, autokary, samochody ciężarowe, ale również pociągi.
Za dokonane przestępstwa podejrzanym grozi do kilku lat pozbawienia wolności.
Zobacz także poprzedni wpis: https://parezja.pl/zerowy-pit-dla-mlodych/