Grupa Wyszehradzka zorganizowała spotkanie ministrów spraw wewnętrznych. Do rozmów zaproszono również przedstawicieli Serbii, Macedonii i Słowenii. Omawiano problem migracyjny i dostęp do broni palnej.

Posiedzenie Grupy V4 odbyło się w Pradze. Omówiono współpracę walki z terroryzmem oraz narastający problem związany z islamskimi imigrantami. Rozmawiano także o dostępnie do broni palnej. Do konferencji Grupy Wyszehradzkiej dołączyli przedstawiciele Słowenii, Serbii i Macedonii, jako goście honorowi.

Ministrowie wszystkich państw zebranych w Pradze jednoznacznie opowiedzieli się za stanowczym sprzeciwem wobec obowiązkowych kwot przyjmowania tzw. uchodźców. Takie stanowisko przyjęto z inicjatywy Mariusza Błaszczaka – poinformował Szef czeskiego MSW Milan Chovanec, który jest zadowolony ze skutecznej współpracy.

– Bardzo cieszę się, że Polska ponownie powróciła do aktywności w ramach Grupy Wyszehradzkiej – mówił Błaszczak. Dodał, że „poprzedni rząd złamał solidarność państw Grupy Wyszehradzkiej i rezultat jest taki, że zdecydowano jednorazowo o automatycznej relokacji imigrantów”.

Jednogłośnie każde z państw zgadza się, że należy przywrócić kontrolę na zewnętrznych granicach UE i stosować bardziej rygorystyczne przepisy identyfikacji i rejestracji imigrantów. Jednocześnie nie ma zgody na ograniczenia dostępu do broni palnej przez UE, która skupia się na tym, aby zakazać broni obywatelom, nie walczy z nielegalnym obrotem.

źródło: ndie.pl/DK