Foto: pixabay.com
Foto: pixabay.com

Imam Anjem Choudary uznawany jest za jednego z najbardziej niebezpiecznych na Wyspach Brytyjskich. W jednym z wywiadów, Choudary przedstawił … „plan” dla Polski.

Pewnego dnia prawo szariatu zostanie wprowadzone także w Polsce, bo wierzymy, że należy usunąć wszystkie opresyjne reżimy. Jeśli rządzi wami ktoś inny niż Allah, to jest to forma ucisku. Dzięki naszej polityce i ten wasz reżim zostanie usunięty, a ludzie będą szczęśliwsi. W Polsce macie rządy liberalnej demokracji, a w tym nie ma żadnych mocnych, trwałych wzorców. Wszystko wynika u Was z rozdziału państwa od Allaha – mówił imam.

Choudary ostrzegał przed obrażaniem proroka:

Islam nie jest taki jak chrześcijaństwo, jeśli mnie uderzysz, nadstawię drugi policzek. Nie, tacy nie jesteśmy. Nie jesteśmy pacyfistami. W islamie jest coś takiego jak dżihad. Niektórzy nazywają go nawet szóstym, świętym obowiązkiem każdego muzułmanina. Nie można powiedzieć, że islam znaczy pokój. Jeżeli chcecie żyć z nami w pokoju, możemy żyć w pokoju, ale jeśli okupujecie nasze ziemie i przychodzicie nas zabijać nie będziemy was witać z otwartymi ramionami.

Gdy imam usłyszał, że katolicy w Polsce mają już swoje wartości i nie będą chcieli przyjąć islamu, ten odparł: „Wy chrześcijanie wyznajecie zasadę: co cesarskie cesarzowi, co boskie Bogu. Jeśli przyjmiemy, że cesarz jest muzułmaniniem wprowadzającym prawo szariatu, nie powinniście mieć w niczym problemu”. Dodał, że chrześcijanie nadal będą mogli modlić się w kościołach i domach.