Amerykański mistrz kryminałów Harlan Coben rok temu nawiązał wieloletnią współpracę z Netflixem. W rezultacie powstanie aż 14 adaptacji filmowych i serialowych jego bestsellerowych powieści. Pierwsze produkcje już się pojawiły, a wśród nich znalazła się polska propozycja – „W głębi lasu”. Adaptacja zyskuje na popularności nie tylko w kraju, ale również zagranicą.

„W głębi lasu” hitem na Netflixie. W czym tkwi jego sekret?

Mimo tego, iż serial „W głębi lasu” miał swoją premierę zaledwie kilka dni temu, już zdobywa popularność na listach top 10 serwisu Netflix w różnych krajach. Wśród nich znajdują się m.in. Wielka Brytania, Francja, Holandia, Nowa Zelandia czy Australia. To niewątpliwie zasługa jego reżyserów – Leszka Dawida i Bartosza Konopki, którzy stworzyli serial niczym nieodbiegający od zagranicznych produkcji. Polska adaptacja oferuje widzowi to, czego powinien się spodziewać po tym gatunku: zaskoczenie, nieoczekiwane zwroty akcji, napięcie, tajemnice i bohaterów, z którymi może się utożsamić. Sam Harlan Coben, który był producentem wykonawczym serialu, w wywiadzie dla Wirtualnej Polski przyznaje, że praca z polską ekipą filmową była dla niego niesamowitą przyjemnością:

„Codziennie miałem wgląd w nowe materiały i tego było znacznie więcej niż podczas pracy filmowców z innych państw. Pracowali naprawdę ciężko i w krótkim czasie wyprodukowali mnóstwo wyjątkowego materiału. Byłem niesamowicie zachwycony, jak dobra jest obsada i ekipa. To była przyjemność móc z nimi pracować. Żałuję, że nie mogłem być bardziej osobiście zaangażowany. Teraz wszyscy musieliśmy się nauczyć pracować zdalnie przy pomocy nowych technologii. Ktoś mnie zapytał: gdy będziesz robił kolejną adaptację swojej książki, to jak będzie wyglądać twoja wymarzona obsada? I jeśli chodzi o „W głębi lasu” to jest właśnie moja wymarzona obsada. Spójrz na tych ludzi, są niesamowici, prawda?”

[reklama_pozioma]

Letni obóz, zbrodnia i trauma

„W głębi lasu” to serial, którego akcja rozgrywa się w dwóch przedziałach czasowych – w 1994 i 2019 roku. Pewnej nocy, podczas letniego obozu nad jeziorem, czwórka nastolatków znika w lesie. Ciała Moniki i Daniela dość szybko zostają odnalezione, natomiast Kamila i Artur przepadają bez śladu. Wspomnienia z tragicznego obozu znów ożywają, gdy w 2019 roku prokurator Paweł Kopiński, który był na nim opiekunem, identyfikuje zastrzelonego mężczyznę jako swojego zaginionego podczas obozu kolegę Artura. To wzbudza w nim na nowo nadzieję, że jego siostra Kamila również nie zginęła tamtej nocy i nadal żyje. W rezultacie Paweł rozpoczyna prowadzić własne śledztwo w tej sprawie i ponownie nawiązuje kontakt ze swoją dawną miłością z obozu – Laurą Goldsztajn. Razem dokonują szokujących odkryć, a prawda okazuje się być o wiele bardziej skomplikowana i bolesna, niż się spodziewali.

Sprawdź koniecznie: