Każdemu z nas zdarzyło się rozpocząć naukę jakiegoś języka, która zakończyła się kompletnym fiaskiem… Brak motywacji, czasu, a niekiedy nawet dobrych materiałów potrafią być demotywujące. Jeśli okoliczności nie zdają się nam nie sprzyjać, trudno nauczyć się czegokolwiek, a szczególnie opanować języki obce. Na szczęście powtórki materiału nie zawsze muszą oznaczać godziny spędzone nad podręcznikami! Dziś przygotowaliśmy dla Was 4 niestandardowe sposoby nauki języków obcych!

Kupuj śmiało!

Nie, to nie jest żart! Naprawdę podczas zakupów da się podszkolić swoje umiejętności w zakresie języków obcych! Oczywiście nie chodzi nam o zrobienie zamówienia na starym dobrym Allegro, tylko na stronach zagranicznych. Amazon, Aliexpress i inne odpowiedniki polskiego serwisu aukcyjnego świetnie sprawdzą się w roli nietypowego „korepetytora”. Na tego typu portalach często możemy wystawiać recenzje zakupionym produktom w dowolnym języku. Jeśli uczycie się rosyjskiego lub francuskiego warto też szukać towarów, które zostały już opisane w tych językach przez innych kupujących.

Języki obce w najprostszej formie

Oglądaj i czytaj bajki! Przypomnij sobie fabułę „Kubusia Puchatka” albo „Małego księcia”, ale w języku, którego aktualnie się uczysz. Oglądanie kreskówek może się wydawać dziecinne, jednak warto zwrócić uwagę na to, że ich bohaterowie używają bardzo prostych konstrukcji, które nietrudno zrozumieć nawet początkującym. Na początku najlepiej wybierać te tytuły, które dobrze znamy z lat młodości lub oglądaliśmy je niedawno z dziećmi. W ten sposób nie będziemy musieli sięgać po słownik, jeśli bohaterowie użyją trudniejszych słów – po prostu będziemy pamiętali ich polskie odpowiedniki. Z czasem warto podwyższać sobie trudność tego typu rozrywki i włączać filmy i seriale, w których znajdziemy wyrażenia potoczne i slangowe. Języki obce w takim wydaniu to czysta przyjemność!

[reklama_pozioma]

Aplikacje, aplikacje i jeszcze raz aplikacje!

Codziennie spędzamy na przeglądaniu mediów społecznościowych przynajmniej kilka godzin. Telefony wydają się nie mieć przed nami tajemnic, a aplikacje do nauki języków obcych nie są już od dawna niczym odkrywczym. Warto jednak skoncentrować się na ustawieniach tych programów, które już mamy. Facebook, Instagram i wszystkie inne media społecznościowe pozwalają nam na zmianę języka użytkowania. Jeśli uczycie się hiszpańskiego – nic prostszego – wybieracie go jako język główny aplikacji. W ten sposób wszystkie przyciski typu „lubię to” będą podpisane tak, abyście patrząc na nie zapamiętali hiszpańskie odpowiedniki. Oczywiście nie należy się obawiać – posty Waszych znajomych będą się wyświetlały w języku oryginalnym.

Języki obce online, ale z prawdziwymi rozmówcami

Zmiana języka aplikacji to jedno, ale może warto pobrać taką, z której korzystają tylko użytkownicy języka, który nas interesuje? Odpowiedników Facebooka jest wiele – jeśli szukacie rosyjskich rozmówców warto zalogować się na Vkontakte. Zasady działania wszystkich mediów społecznościowych są przecież podobne i nie samo tworzenie konta nie wymaga szczególnych umiejętności. Po rejestracji na portalu możecie szukać rozmówców w grupach tematycznych, udzielać się w komentarzach pod postami lub po prostu pisać do losowych osób. A nuż ktoś będzie miał ochotę na rozmowę z cudzoziemcem!

Bez względu na to w jakim celu uczycie się słówek i gramatyki, języki obce to strzał w dziesiątkę. Nie zamykajcie się zatem na nietypowe sposoby przyswajania informacji! To właśnie dzięki niestandardowym ćwiczeniom i otaczaniu się językiem ze wszystkich stron, można osiągnąć sukces!

Sprawdź koniecznie: