Spośród wielu pisarzy rosyjskich, których dzieła chętnie czytają Polacy, największą popularnością cieszą się Fiodor Dostojewski, Michaił Bułhakow, a także Lew Tołstoj. To właśnie ten ostatni jest autorem pokaźnego pod względem rozmiarów dzieła, które wstrząsnęło światem. „Anna Karenina” do dziś zachwyca czytelników i zachęca nas do poznawania ojczyzny autora. Mało kto wie, że według założeń pisarza, ta książka wcale nie miała być postrzegana jako tragiczna historia miłosna…

„Historia miłosna wszech czasów”

Kiedy kilka lat temu na ekrany kin wchodziła najnowsza ekranizacja powieści „Anna Karenina”, film reklamowano jako opowieść o tragicznym w skutkach uczuciu. Zarówno plakaty, reklamujące tytuł, jak i wznowione wydanie powieści z okładką filmową krzyczały do nas, że jest to „Historia miłosna wszech czasów”. Nie da się ukryć, że był to świetny chwyt marketingowy. Niestety ma on niewiele wspólnego z zamysłem autora i treścią książki.

Anna Karenina – zła żona i matka

Kiedy Lew Tołstoj zaczynał pisać powieść „Anna Karenina”, w jego umyśle malował się zupełnie inny od współcześnie przyjętego obraz głównej bohaterki. Autor chciał przede wszystkim potępić Annę za zdradę, raniącą nie tylko jej męża, ale także syna. Celem tej historii było przeciwstawienie dwóch obrazów kobiety. Jedną z nich była wierna i wybaczająca wszystko dla dobra dzieci Dolly. Drugą – Anna, która nie potrafiła oprzeć się pokusie. Założenie rosyjskiego pisarza było proste – Anna dopuściła się czynu, który powinien przekreślić ją w oczach czytelnika i jej kara była zasłużona.

[reklama_pozioma]

Proces twórczy

Jak często bywa w przypadku arcydzieł literackich, bohaterowie książki „Anna Karenina” wymknęli się Tołstojowi spod kontroli. Anna, która miała początkowo być niezaprzeczalnie winną zdrady, okazała się szczerze kochającą kobietą, która nie mogła dłużej trwać w związku bez uczuć. Chłodna uprzejmość męża nie mogła zatrzymać przy sobie tej szczerej i pełnej emocji bohaterki.

„Anna Karenina” – lęk przed upadkiem patriarchatu

Kryzys duchowy, który Tołstoj przechodził u schyłku życia wpłynął także na pesymistyczne przedstawienie losów głównej bohaterki tej powieści. Autor obawiał się, że nadchodzi kres świata, który znał. Pisarz nie był w stanie pozostać obojętny wobec widma przemian, walk klasowych i upadku znanego od wieków patriarchatu. Anna Karenina miała być w jego zamyśle bohaterką, która zbyt szybko chciała wydostać się z norm kulturowych. Chociaż dziś moglibyśmy uznać ją za walczącą o prawo do szczęścia feministkę, w Imperium Rosyjskim była ona zwykłą buntowniczką.

Miliony interpretacji

Ilu ludzi, tyle zdań na temat Anny Kareniny. Niektórzy, zgodnie ze sloganami na plakatach filmowych, nazywają ją pokrzywdzoną przez los i zakochaną do szaleństwa kobietą. Inni – wskazują, nie bez powodu, na szkody, jakie bohaterka wyrządziła własnym dzieciom, dając się porwać namiętności. Rozszyfrowywanie tego typu wielowątkowych powieści nigdy nie bywa łatwe. Każdy z nas musi sam przemyśleć, która z interpretacji jest według niego najtrafniejsza.

Sprawdź koniecznie: