Koronawirus, szkoła, izolatorium, dzieci

Obostrzenia wprowadzone przez rząd znacząco wpłynęły na nasze życie. Musimy niemal na każdym kroku dostosowywać się do wytycznych, które mają chronić nas przed wirusem. Ze względu na to, że koronawirus nadal się rozprzestrzenia i nie znamy długoterminowego wpływu na zdrowie osób zarażonych, zdecydowano o wprowadzeniu dodatkowych zasad również w szkołach. Jednak żaden z rodziców nie spodziewał się, że ich dzieci będą traktowane w tak bezwzględny sposób.

Koronawirus i dodatkowe restrykcje w szkołach

Szkoła to ogromne zbiorowisko osób z różnych gospodarstw domowych. Zdaniem rządu dzięki wdrożeniu obostrzeń i przestrzegania higieny jesteśmy w stanie zminimalizować ryzyko zarażenia. Z tego względu każde dziecko, które wykazuje jakiekolwiek objawy choroby powinno zostać w domu. Większość placówek przygotowało specjalne odizolowane pokoje, zwane izolatoriami w których będą przebywać uczniowie u których zaobserwowano niepokojące objawy.

Nauczyciele nie mają możliwości sprawdzenia czy objawy wykryte u ucznia to koronawirus czy inna choroba, dlatego dla bezpieczeństwa innych jest on odizolowywany od reszty dzieci. Większość placówek deklaruje, że dziecko nie będzie przebywało w pokoju samo, a z wyznaczoną osobą. Właśnie tam uczeń będzie oczekiwał przyjazdu rodziców w wyznaczonym czasie – najczęściej jest to 30 minut.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.